Aleksandra, 12 dni, sesja noworodkowa w Trzciance
Mała Aleksandra zdecydowanie nie zalicza się do śpiochów, co udowodniła podczas swojej sesji noworodkowej. Spanie? To nie dla mnie – tak pewnie sobie myślała. Na szczęście cierpliwość się opłaciła i mała Ola w końcu zmrużyła oczka, co pozwoliło na zrobienie zdjęć, na których wygląda naprawdę cudnie. Sesja noworodkowa w Trzciance to dla mamy małej Oli wyjątkowa pamiątka w postaci pięknych zdjęć.
Fotografia noworodkowa staje się w Polsce coraz bardziej popularna. Jeszcze kilka lat temu mało kto miał świadomość o tym, że można w tak wspaniały sposób przedstawić na zdjęciach kilkudniowe Maleństwa. Teraz coraz więcej świeżo upieczonych rodziców decyduje się na tak cudowną pamiątkę, jaką są niewątpliwie zdjęcia z sesji noworodkowej. Jest to szczególny rodzaj fotografii, w którym trzeba mieć doświadczenie w pracy z noworodkami, dbać o bezpieczeństwo Maluszka i przede wszystkim być kreatywnym, aby każda sesja stanowiła unikalny, artystyczny wyraz twórczości.
Na sesję warto umówić się jeszcze w trakcie ciąży, gdyż gwarantuje to dopasowanie mojego terminarza do Twojego terminu rodzenia. Zgłaszając się już po urodzeniu również masz szansę na wolny termin, ale musisz pamiętać o tym, że zdjęcia noworodków wykonuje się maksymalnie do 14 dnia życia. Pierwsze dwa tygodnie życia noworodka to czas, w którym śpi on bardzo mocno, wybudza się jedynie na karmienie i przede wszystkim pamięta jeszcze ułożenie z brzucha matki. Są to czynniki, które składają się na udaną sesję, bo śpiący Maluszek to idealny model dla fotografa, który poświęca od 2 do nawet 5 godzin w czasie sesji na jego układanie, usypianie i wreszcie fotografowanie. Po 2 tygodniach sen dziecka jest płytszy, Maleństwo częściej się wybudza i jest bardziej wrażliwe na układanie i dotyk. Oprócz tego bardzo często pojawiają się problemy skórne, które utrudniają zrobienie dobrych zdjęć.